Warsztatowo Decoupage / Classes Decoupage
Jakis czas temu zostałam poproszona o poprowadzenie warsztatów decoupage.
Zajęcia poprowadziłam dla grupy kobiet, które zachwyciła technika decoupage.
Słyszały o niej co nieco, ale tak naprawdę żadna z nich nigdy nie miała okazji poznać tajników owej techniki. Do dziewczyn dołączyła moja blogowa i "życiowa" :) koleżanka Agnieszka z bloga http://niebieskomi.blogspot.ie/.
Na początku warsztatów przedstawiłam im historie decoupag'u
oraz wszystkie materiały i techniki związane z decoupage.
Dziewczyny były bardzo zainteresowane technika i zadawały mnóstwo pytań. Były bardzo niecierpliwe i chciały by jak najszybciej zacząć działać :) Na pierwszy raz postanowiłyśmy, ze każda z uczestniczek ozdobi własnoręcznie butelkę. Najpierw malowaly butelki, by proces przyspieszyć, suszylysmy butelki suszarkami :) potem był czas na wybieranie wzorów serwetek.
Spotkanie trwało od 20.00 do 24.00 :) aż nie chciało się iść do domu, atmosfera była bardzo mila. Buzie wszystkim się nie zamykały :)
Tematy się nie kończyły, mimo, ze rozmowy odbywały się w języku angielskim.
A oto efekty naszego spotkania.
Oczywiście butelki nie zostały pokryte lakierem, na to już czasu nie starczyło.
Daleko mi do nauczycielki, ale jestem dumna z moich dziewczyn, stworzyly cudne buteleki :)
A jutro kolejne wyzwanie mnie czeka :)
Bede miala przyjemnosc poprowadzic warsztaty kartkowe dla polonii w Cork.
MyCork Artystycznie to nowa inicjatywa MyCork.
Warsztaty kraftujace będą odbywać się cyklicznie i za każdym razem co innego będzie tematem zajęć. Relacje z owych warsztatów napewno Wam przedstawię. Trzymajcie kciuki :)
Więcej można przeczytać na ten temat tutaj
Milego weekendu Wam życzę :)
Dziekuje Maertus za cieple slowa o mnie :) warszaty byly super bardzo mi sie podobaly :) a jutra nie moge sie juz doczekac :)
OdpowiedzUsuńAle wam zazdroszczę dziewczyny.Tu gdzie mieszkam nie ma takich fajnych spotkań.Aż chciałoby się dołączyć.Czy to jest zamknięta grupa?Kiedyś próbowałam dołączyc do grupy z Dublina ale niestety nie dało się.Pozdrawiam,tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńGratuluje! Poprowadzić kurs to nie-lada wyzwanie, ale jak coś jest pasją, to łatwiej idzie. A jeszcze jak uczennice pilne i ciekawe, to już genialnie.
OdpowiedzUsuńDecoupage fajna sprawa, niestety mnie lepiej wychodzą inne rękodzieła, ale uwielbiam podziwiać pracę innych ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do udziału w moim candy na blogu dla obserwatorów!
Gratulacje dla nauczycielki :) Piękne butle. Muszę przyznać, że w decy ja najbardziej lubię moment wybierania serwetek :)
OdpowiedzUsuńSuepr, gratuluję, ja wciąż gromdzę serwetki i bazy do ozdobienia, tylko brak mi "kopa " do rozpoczecia pierwszego decupage...Może się zmobilizuję :)
OdpowiedzUsuńTechnika ta jest dla mnie tajemnicą,ale efekty są niesamowite.
OdpowiedzUsuń